Niewidziany, niesłyszany…

[….] Wyobraź sobie, na odległej łące w piękny wiosenny dzień, mały, drobny kwiat otwiera się na promienie słońca. Nikt tego nie zauważa. I nie dochodzi żaden dźwięk. Płatki kwiatu rozchylają się, ochoczo przyjmując światło, które tam jest, aby kwiat odżywiać.
Taka jest Miłość. Taka jest Miłość duszy, która uwalnia się od złudzeń i otwiera swoje płatki, by po prostu przyjąć światło, które zawsze jest. I nawet w środku twojego świata, choć wydaje ci się, że utożsamiasz się z ciałem, które przechodzi przez wiele, wiele zmian i wydaje się być uosobieniem ograniczenia, nawet tam, nawet tam możesz być jak płatki kwiatu na łące, niewidziany i niesłyszany, niewidziana i niesłyszana.
Ty jesteś tą, która ma moc, by rozchylić swoje płatki serca. Ty jesteś tym, który ma moc, by pozwolić sercu się otworzyć, który ma moc wyboru bycia obecnością Miłości. Masz tę moc, aby otworzyć się na promienie światła, które bezustannie i nieskończenie wypływają z umysłu Tego, który cię posłał, abyś był, abyś była stworzona na Jego obraz jako myśl Miłości w formie. Ty jesteś tym, który może otworzyć płatki serca i powiedzieć Ojcze: „Co jest Twoją wolą w tej chwili? Co musi być powiedziane? Jakie działanie chciałbyś, abym podjął, abyś Ty przeze mnie budził Synostwo?”
Ty jesteś tą, która jest owym łagodnym kwiatem kwitnącym na najpiękniejszej z łąk. Sama Miłość tam cię umieściła. Jesteś tym, któremu dana jest wszelka moc na Niebie i na ziemi, abyś otworzył płatki swego własnego serca i przyjął promienie światła posyłane do ciebie przez Tego, który cię kocha.
A następnie, byś pozwolił Miłości kierować twymi słowami, gestami, poruszeniami twego ciała, byś Jej pozwalał na wybór miejsca, w którym będziesz żył, na wybór pracy, którą będziesz wykonywał. Wszystko dawane jest temu, kto otworzy płatki serca i będzie karmiony światłem doskonałej Miłości. […] Niewidziany, niesłyszany…
Jeszua, The Early Years: Doorway to Self Love