Podróż…
„Nie bój się odbić od brzegu i wypłynąć z portu. Bóg cię uwolni, Jego słowo pokieruje tobą, a Duch wypełni twe żagle. Dotrzesz do brzegu światłości. Zadaniem łodzi jest przemierzać morza, a nie stać w porcie. Żeby mogła wypłynąć, trzeba rozwiązać wszystkie trzymające ją liny. Nawet cienki sznurek zatrzyma ją w miejscu. (…)
Twoja podróż przez ten świat jest drogą świętości. A świętość to nieustanna przemiana tego co materialne w światłość. (…) Niech całe twoje życie będzie modlitwą i służbą.”
Św. Charbel, Orędzia z nieba
„Nie myśl, że musisz znać
naturę tej podróży,
ani że musisz osądzać,
czy jej zwroty i zakręty
są akceptowalne.
Albowiem dany jest tobie
dar jednego nauczyciela,
który prowadząc cię, nigdy nie błądzi.
Jego Głos jest pewny,
jego obecność wieczna.
Czyż nie powiedziałem wam:
„Poślę wam Pocieszyciela?”
Jeszua, Droga Sługi
Ja jestem z tobą i będę cię strzegł, gdziekolwiek się udasz. Zaspokoję każdą twoją potrzebę według swego bogactwa. Nic nie zdoła cię odłączyć od Mojej Miłości.
Jezus, Jezus mówi do ciebie, 5 listopada