Głos Mistrzyń

Opublikowane przez Marek w dniu

Zapowiedź kolejnej książki serii Droga do Boga

Już niedługo, bo 7 lipca 2020 roku oddamy Wam do rąk i serc książkę, która może się okazać bardzo ważna dla wielu z was.

Książkę można nabyć w przedsprzedaży, do której serdecznie zapraszam – możecie do Sklepu zajrzeć tutaj.

Książki ważne i bardzo ważne…

Choć nie ma książek wyjątkowych, tak jak nie ma wyjątkowych ludzi, (tak, jak chce definiować wyjątkowość ego, czyli „ bycie lepszym od”), to jednak są książki bardzo ważne, czyli takie, które potrafią być katalizatorem głębokiej zmiany człowieka.

W moim odczuciu taką książką jest Droga do Boga. Przesłania, Tom1, Przesłania Mistrzyń.

Książka powstała, bo miała powstać. Najpierw były przesłania podane ustnie przez Tômę i zarejestrowane w formie nagrań i filmów. Później Ania poczuła przynaglenie, aby zacząć spisywać te przesłania dla siebie. Skontaktowała się z Tômą i wkrótce było jasne, że to ma swój sens i cel. Wszystko toczyło się płynnie, wsparcie pojawiało się z wielu stron. Dołączył Artur, który ogarniał projekt informatycznie. Do Ani dołączyli następnie inni wolontariusze, chętni, by wesprzeć ten Duchem kierowany proces. Wszyscy wymienieni są na stronie informacyjnej książki. Ja otworzyłem projekt w Wydawnictwie, a kochana Kasia dała projektowi wsparcie finansowe, zabezpieczając możliwość przeprowadzenia wszystkich niezbędnych prac, jakie są potrzebne, by wydać książkę.

Dlaczego dwie Marie? Tak odczytała zadanie z Góry Ania. Dwie Marie chciały połączyć w jedną książkę swój Głos.

Dwie Marie jedna Miłość

Relacja Boga z człowiekiem jest w istocie tajemnicą, której nigdy nie zgłębimy. Nigdy nie poznamy ani początku, ani miejsca naszego zaistnienia, powołania każdego z nas do Życia. Tej tajemnicy nie jesteśmy w stanie zgłębić rozumem, lecz możemy zamilknąć i rozważać ją w sercu. Mistrzynią ciszy i rozważania w sercu, a zatem mistrzynią mądrości serca była  Maria, matka Jezusa, lub, jak kto woli,  Miriam, matka Jeszuy. 

Mistrzynią poddania się i przyjęcia roli kobiety pozornie upadłej, a w istocie oświeconej, pełnej mocy, współczucia, mądrości i ogromnej odwagi była  Maria Magdalena, Maria z Magdali.

Dwie piękne i mądre kobiety nie przestają kochać ludzi, kochać i wspierać nas w drodze do Boga. Obie są Mistrzyniami, które przychodzą w łagodności, lecz z mocą Miłości, która nie pozwala im zostawić nas samych w naszym pielgrzymowaniu do Domu. One wiedzą, że są jedynie Światło i Pokój, i Miłość, lecz wiedzą też, że dla wielu z nas ta wiedza ciągle jest jeszcze poza sferą doświadczenia. Dwie Marie, jedna Miłość.

Dwa głosy, jedno Przesłanie..

A oto, co powiedział Jeszua o swej Matce, Marii:

Jest Ona nadzwyczaj aktywna w waszych aktualnych ramach czasowych. Mówi do wielu. Jej objawienia udokumentowane przez tych, których nazwalibyście ważnymi autorytetami Kościoła, nie są wymysłem czyjejś wyobraźni. I zaprawdę ich ilość będzie rosła. Przekazy, które daje Ona tym, z którymi chce się komunikować, wymagają, by podano je w nieco innej formie niż ta, za pomocą której ja formułuję mój przekaz dla was poprzez to medium. Dlaczego? Ponieważ mądry nauczyciel poznaje język ucznia, jego temperament, przestrzeń świadomości, w której on przebywa, następnie zaś przemawia w taki sposób, by można go było zrozumieć.

(…)

I jeśli zwrócisz uwagę na wibracje, które odczuwasz – na przykład w czytanych przez siebie książkach lub na odsłuchiwanych nagraniach, albo w innych materiałach – zawsze poznasz Jej obecność, ponieważ towarzyszy jej łagodność, delikatność, swego rodzaju uczucie doskonałej matczynej opieki, gdzie czujesz, że chciałbyś po prostu złożyć głowę na Jej piersi i rozpłynąć się w błogostanie Miłości.

Jeszua, Droga Serca, Lekcja 2. Pytania

I taka jest Maria we wszystkich przesłaniach tej książki – emanują one łagodnością, delikatnością matczynej opieki.

W przesłaniu Miłosierdzie, które kończy książkę, Maria wtóruje swojemu synowi mówiąc:

I zobaczcie proszę, w tym miejscu, jak to, co zostało tu powiedziane, łączy się i przenika z nauczaniem tego, którego nazywacie moim synem, Jeszuą. To jest to samo nauczanie, z innym może akcentem. Z akcentem na miłosierdzie. Z akcentem na dawanie miłości sobie oraz bliźnim, oraz z akcentem na ufność i wiarę w cuda, i w moc Boga w naszym życiu oraz w życiu wszystkich. To wszystko. Tu nie ma nic więcej. Tu nie ma nic więcej. Cała reszta, to jest pogłębienie tego, co zostało tu powiedziane. To jest prowadzenie życia w taki sposób, aby to miłosierdzie płynęło dla Ciebie i dla świata. Jeżeli przychodzą lekcje, to nie po to, aby je odrzucać. I jeżeli podnoszą się emocje, to nie po to, aby je zakryć i wmawiać sobie, że ich nie ma – tylko po to, aby je przyjąć; aby pozwolić, aby miłosierdzie rosło; aby serce rosło. To jest możliwe tylko w czasie – ten rozrost. Ale symbolizuje to Twój powrót do Boga. Twoją drogę do Boga.

Maria, Droga do Boga. Przesłania Mistrzyń

Nie wypieraj się życia…Światło Marii Magdaleny

Maria Magdalena to chyba najbardziej niezrozumiana Mistrzyni. Ciągle wzbudza emocje. Jej relacja z Jezusem przedstawiana jest w bardzo różny sposób przez różne grupy, od tradycji poczynając, a na …..samym Jezusie kończąc. Jeszua, w jednym z przekazów danych przez Jayema, opowiada o ich relacji i roli, jaką odegrała Maria Magdalena w jego ścieżce służby.

Był ktoś, w mojej podróży, kogo spotkałem w bardzo, bardzo młodym wieku. Spotkaliśmy się, gdy byłem małym, młody chłopcem i już wówczas rozpoznawaliśmy się, była między nami odczuwalna poufałość, coś się w nas wzmagało i poruszało. I znów minęło parę lat, gdy weszliśmy w okres nastoletni, jak go zwiecie, kiedy, powiedzmy, że przypadkiem – jeśli przypadki by istniały – znów się spotkaliśmy i tym razem poruszenie w nas było o wiele głębsze, narodziła się Miłość, czy też pamięć tego, co znasz jako Miłość. Nie była to miłość, jaką ego zna w formie romantycznego przyciągania. Nie była to miłość zrodzona, która generuje przywiązanie do siebie nawzajem w sensie wyłączności, czy wyjątkowości. Było to rozpoznanie współdzielonego Światła między nami i tego, że Światło już nas podtrzymywało i niosło, i że w istocie nigdy nie utraciliśmy łączności jako Jedna Dusza w tym Świetle.

Po czym minęło trochę lat zanim nadszedł czas naszego kolejnego spotkania, niektórzy powiedzieliby, spotkania nauczyciela z uczniem, ale proszę was, niech to będzie wiadome, że nie byłem nauczycielem, tej którą znacie jako Marię Magdalenę: byłem jej bratem i przyjacielem, równym jej w Duszy, a ona była tak samo moim nauczycielem, jak ja byłem jej. Była pewna komplementarność, która pozwalała wibracji Światła zwiększać się wykładniczo, ponieważ zawsze byliśmy świadomi równości Światła i tego, że zamieszkiwaliśmy w Jednym Umyśle Boga, naszego Ojca. Ten wgląd, to poznanie wibrowało w każdym z nas, za każdym razem, gdy spoglądaliśmy na siebie. Było to proste i niezachwiane poznanie prawdy. 

Jeszua, Mary Magdalene, przekaz w komunii z Jayemem

Maria Magdalena przychodzi ze swoimi przesłaniami przez Tômę w czasie, który wydaje się coraz bardziej przynaglać nas do odważnego podjęcia naszej drogi do Boga. Maria Magdalena emanuje w nich Światłem i do Światła nas woła. Szuka różnych form przekazu, a Jej przekaz Róże życia jest przepiękną i bardzo czytelną metaforą naszego życia i zdążania do Boga.

Nie wypieraj się ŻYCIA w żadnej chwili. W każdym momencie sięgaj z wielką łagodnością po to, co jest. Miej w sobie intencje odnalezienia w tym ŚWIATŁA. Ciesz się tym, co zostało Ci dane i w odpowiednim momencie poczujesz, kiedy zostaniesz poproszona by to odłożyć. Nie chwytaj [róż życia] nadmiernie, bo się pokłujesz. Żyj jako ten, który po prostu cieszy się doczesnym tańcem zmieniających się form przy jednoczesnym pełnym pamiętaniu prawdy o tymczasowości tego wszystkiego oraz o tym, że Bóg Ojciec bardzo Cię kocha i że jest w Twoim wnętrzu. I w ten sposób cały ten pobyt tutaj, dzięki wiedzy, dzięki spokojowi, dzięki braku pośpiechu, dzięki wierze, dzięki intencji odnalezienia Światła i dostrzeżenia Go, dzięki tym wszystkim cechom, będziesz trwał w pokoju wiecznym.

Maria Magdalena, Róże życia, Droga do Boga, Przesłania Mistrzyń.

Dwie Marie jedna Miłość. Dwa głosy, jedno Przesłanie…a wszystko w jednej, pięknej książce.

Przesłania składające się na książkę

Discover more from

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading